niedziela, 6 września 2015

Wadowice


Wadowice

  To miasteczko, gdzie przybywają turyści i pielgrzymi z całego świata. Warto wybrać się do Wadowic na kilka dni, jednak najczęściej turyści (w tym ja) zajeżdżają tu przejazdem. Wadowice to miasto nad rzeką Skawą, prawym dopływem Wisły, położone około 50 km na południowy zachód od Krakowa. Prawa miejskie otrzymało w XV wieku. W XII wieku miasto należało do Piastów Śląskich, później do Jana Olbrachta. Swą nazwę zawdzięcza prawdopodobnie urodzonemu tu Marcinowi Wadowicie, późniejszemu rektorowi Akademii Krakowskiej.
Wadowice przede wszystkim kojarzone są jako miasto rodzinne Ojca Świętego. Można tu zobaczyć jego dom, lub zajść na słynną kremówkę.


Bazylika Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny


Kościół ten prawdopodobnie istniał już w 1325 roku.Była to jednak świątynia drewniana,która szybko spłonęła.Prezbiterium obecnej świątyni pochodzi z XV wieku i jest najstarszą jej częścią, ponieważ reszta powstała dopiero pod koniec XVIII wieku. Jest to budowla późnobarokowa, a fasadę wieńczy baniasty hełm. Warto zwrócić uwagę na reprezentacyjny balkon i rzeźby dekoracyjne. Wewnątrz godny uwagi jest cykl obrazów z drogą krzyżową z połowy XIX wieku oraz współcześnie wykonana polichromia. W bazylice zobaczyć można chrzcielnicę, przy której został ochrzczony Jan Paweł II.





Niedaleko świątyni znajduje się dom rodzinny Karola Wojtyły, który warto odwiedzić. Jeszcze parę lat temu, kiedy byłam tam po raz pierwszy, o ile pamiętam prowadziły go siostry zakonne, bilet kosztował ''co łaska'', byle na utrzymanie starczyło, i nawet kołyska papieża była w oryginale. Teraz, no cóż.. nie orientuję się ile kosztują bilety, ale nawet zdjęć nie można robić. Mimo to, warto iść tam, bo oferują nam m.in. poznanie historii Wadowic czy zobaczenie wielu niepublikowanych fotografii papieża. W tym roku jak dla mnie atrakcją była broń, z której strzelał do Wojtyły Ali Agca 13 maja 1981 roku, pożyczona TYLKO NA 2 LATA od prokuratury w Rzymie.




Tego typu kafelki ułożone są przed bazyliką, zawierają rok i miejsce, w które papież pielgrzymował. Jest ich mnóstwo :)


Podczas zwiedzania do głowy wpadają różne refleksje na temat życia. Według mnie Wadowice warto odwiedzić, a nawet trzeba :) Mam nadzieje, że się podoba. 
Ps. przepraszam, że mnie długo nie było, ale małe zawirowania związane m.in. z 1 września :)


2 komentarze: